Blog > Komentarze do wpisu
Burek z farszem z pieczonego bakłażana i fetyBurek - danie pochodzące z Bałkanów, zajadałam się tym kupionym na targu w Sarajewie albo tym nabywanym w licznych piekarniach rozsianych po Czarnogórze (już nie był taki smaczny). I także ten przepis wpadł do kuchni żydowskiej, która jest mixem narodowych dań wielu krajów. Izraelczycy uwielbiają burki, można je kupić w całodobowych piekarniach. W Izraelu każdy kształt niesie w sobie informację na temat smaku - kwadratowe burki są z ziemniakami, trójkątne są z serem feta, owalne rurki na jeden kęs mają farsz z mięsa przyprawionego przyprawami z Bliskiego Wschodu. Mój, to domowa wersja. Dwie skręcone spiralnie rurki z ciasta francuskiego z farszem z pieczonych na żywym ogniu bakłażanów (mają wtedy genialny wędzony smak i nie wymagają przypraw) z dodatkiem greckiej fety (burki być może pochodzą właśnie z Grecji, nie wiem, tam też są bardzo popularnym narodowym daniem) i świeżego tymianku. Ciasto przed pieczeniem smaruję żółtkiem i posypuję czarnuszką. ![]() Burek 1,5 kg bakłażanów 200-250 g dobrej greckiej fety 375 g ciasta francuskiego odrobina mąki świeże listki tymianku cytrynowego żółtko jaja czarnuszka lub sezam Bakłażany opiekam na wolnym ogniu, wtedy zyskują fenomenalny wędzony smak i nie wymagają żadnych przypraw. Podpiekam je dotąd, aż ich skórka się zwęgli. Studzę, zdejmuje skórkę, a miąższ przekładam do metalowego sitka, by odciekł płyn. Następnie przekładam miąższ do miski. Kruszę do tej samej miski ser feta, dodaję świeże zioła i mieszam. To wszystko. Naprawdę ten farsz nie wymaga żadnych przypraw. Ciasto francuskie wykładam na oprószony mąką blat i cienko je wałkuję do uzyskania długiego prostokąta. Przekrawam go wzdłuż na pół. Na jeden z prostokątów nakładam połowę farszu w ten sposób, by środkiem prostokąta biegł paseczek z farszu, wąski (ok. 1 cm) ale wysoki (ok. 2-3 cm). Następnie zwijam ciasto z farszem w długą rurkę. Następnie zwijam ją w spiralę i przekładam na środek tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. To samo robię z drugim prostokątem ciasta. Powstałą z niego rurkę, łączę z tą w tortownicy i dalej zawijam ciasto w spiralę. Wierzch smaruję żółtkiem i obsypuję czarnuszką albo sezamem. Piekę w 180 stopniach przez ok. 45 minut. Po wyjęciu z piekarnika, przed nałożeniem porcji na talerze, burek odstawiam z boku na ok. 10 minut, by nieco przestygł. ![]() poniedziałek, 17 grudnia 2018, krokodyll8
|
![]() ![]() ![]() © Wszystkie zamieszczone materiały na tej stronie są moją własnością. Kopiowanie, powielanie bez mojej zgody jest zabronione. |